- ale wiesz.. moje życie do jeden wielki problem, więc kolejny problem do mojej kolekcji to nie problem.
- zbierasz problemy ?
- zbieram, mam już sporo. A Ty jesteś na samym początku mojej TOP listy .
-Imię?
-Magda.
-Zawód?
-Miłosny.
- nie brakuje Ci go?
- nie może brakować czegoś, czego się nigdy nie miało.-Z Nim to już koniec..
-Głupia. Oddałabym wszystko, żeby choć raz ktoś spojrzał na mnie, tak, jak on patrzy na Ciebie..
-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.
-Kocham Cię..
-a co robiłeś, gdy ja Ciebie kochałam ?!
-hmm.. w której ręce?
-ale co?
-Twoje życie.
-W takim razie w obu.
-Dlaczego?
-Bo moje życie jest w Twoich rękach.
- A Ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję,wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca..
- Chyba się w nim zakochałam
- Nic dziwnego. Ty lubisz popełniać błędy.
-Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki..
-Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie..
-No i co teraz ?
-Ale co ma być?
-pytam co teraz zrobisz z tym, że już nigdy nie będziesz mógł mnie mieć
-On Cię kocha..
-No i co z tego
-I ty go pokochaj..
-Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu
- Kochasz mnie ?
- Tak .
- Dlaczego ?
- Bo inaczej nie umiem .
- No ale czemu ?
- Bo tak .
- Jak tak ?
- Wyjaśnij mi to .
- Jesteś jak powietrze .
- Powietrze jest niewidoczne .
- Ale zawsze przy Tobie
.- Nieodczuwalne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz