Translate

wtorek, 11 października 2016

"Your love is my drug" - twoja miłość jest dla mnie narkotykiem

Nie jest jakiś superfajny nie myślę o nim 24h na dobę i nawet nie jaram się nim gdy go widzę ale ma w sobie coś co sprawia że chcę chodzić do miejsc gdzie 'przez przypadek' mogłabym go spotkać.


Bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez ubarwionych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami - marznę od środka nie wstydzę się swoich słabości, teoretycznie nie konstrukcja naszego szczęścia jest taka krucha..


To co dajesz mi płynie w mojej krwi wszystkie szare dni zmieniasz właśnie Ty w moim życiu chwile te zapisane gdzieś nielegalne jest Kochać tak jak ja Kocham Ciebie...



Bo przy Tobie dziś chcę tak ciągle iść w drogę znaną mi drogę w której Ty nieustannie wspierasz mnie nadajesz życiu cel
do którego tak bez ustanku dążyć chce...



By iść do przeznaczenia po pięciolinii zdarzeń kluczem wiolinowym otwierając drzwi do marzeń


Niezapomniane chwile, tego nie da się wymazać nie raz przychodzi taki moment, gdy potrzeba się wypłakać przez to wspomnieniami wracasz, widzisz to co było szczęściem zamykasz oczy i widzisz tylko przestrzeń. 


A jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już, nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów ...


Siadaj koło mnie, to dla Ciebie jest ławka. Słuchaj jak pięknie o miłości gada ten, który miłości nigdy nie zaznał...



Don’t resent me, and when you’re feeling empty keep me in your memory, leave out all the rest (...) I’ve never been perfect, but neither have you - Nie chowaj urazy do mnie i gdy poczujesz pustkę w środku zachowaj mnie w swej pamięci nie przejmuj się niczym więcej (...) Nigdy nie byłem doskonały ale ty też nie byłaś


Najchętniej zamknąłbym Cie w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć. Naprawdę na dużo mnie stać


Bo masz w sobie to coś... uczucia , sekret...Kocham cię i to nie przekręt ! .
To dla niego zostałam stworzona... tylko z nim na tylnym siedzeniu...
Nie umiem żyć bez ciebie... nigdy wcześniej o miłości pojęcia nie miałam,
wszystko się zmieniło gdy Ciebie poznałam. znalazłam Ciebie gdzieś na końcu świata
I wszystko już wiem szukałam całe dnie, miesiące, lata I odnalazłam Cię



To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie rzucaj swoimi kijami i kamieniami zrzucaj swe bomby i uderzenia ale nigdy nie złamiesz mojej duszy to jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie...



chcę poruszyć cię chcę ciebie dotknąć, pocałować , chcę cie mieć na zawsze , chcę się tobą opiekować , chcę byś wciąż na mnie polegał , chcę być twoim przyjacielem , chcę byś kochał mnie do końca . Czy wymagam za wiele ?


A teraz kiedy przy mnie śpisz  wybaczam wszystkie te nienajlepsze chwile i dni  dotykam twoich rąk  wiem, że już jutro daleko będziesz stąd...


– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika


moje ramię będzie zawsze przy tobie jeśli kiedykolwiek zechcesz płakać wszystko będzie dobrze bo zawsze będę cię kochać aż do dnia w którym umrę"



Miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie. 
Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, pod­da­jesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie 
zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomanii, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość." – Paulo Coelho








Konczy sie prosta droga a wy musicie podjac decyzje. Albo idziecie razem w ktoras strone albo osobno w rozne strony. On zadecydowal isc osobno. Wiec poszlam w strone przeciwna. Tak szybko moze sie skonczyc cos pieknego. Idziesz i myslisz co dalej. Wiesz ze juz nie bedziesz raniona. To on Cie ranil. Klamstwa, obietnice... To juz przeszlosc ale Ty go chcesz z tymi wadami ktore pokochalas. Mimo bolu ktore Ci zadal chcesz go spowrotem.
Wiesz ze nic nie trwa wiecznie. Ta milosc tez nie mogla trwac. Ty kochalas. On sie zabawil. Zabawa? To sa dzieci w piasku. Gra w pilke. Jazda rowerem. Ale kur*a bawic sie uczuciami? Gratuluje...


Spotkajmy się kiedyś. Porozmawiamy o tym, co czułam, gdy byłeś najważniejszym człowiekiem w moim życiu. Opowiem Ci o tęsknocie, której nie znasz. Dowiesz się czym była pustka - dziura w organizmie w kształcie Twojej duszy, niepozwalająca oddychać i zasypiać nocą. Zapewne nigdy nie wiedziałeś o istnieniu moich uczuć. Przyjdź, powspominamy stare dobre czasy, gdy jeszcze Ciebie kochałam.



A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.



Przepraszam za to, że uzależniłam się od 
Twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć 
poza twoim magicznym światem, za to, 
że nie potrafię być szczęśliwa.


Teoretycznie to już koniec,ale 
praktycznie w środku coś jednak 
nie pozwala zapomnieć.


I mimo wszystko wciąż jesteś osobą, dla 
której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.



Bo wiesz, ona Cię kochała. Byłeś dla niej jedynym, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła. Gdybyś wiedział, że ból wyżre wnętrze jej serca..


Znaczyłeś dla mnie cholernie wiele. Wiedziałeś o tym, a mimo to zabawiłeś się mną. Widziałeś miłość w moich oczach, a potem najzwyczajniej w świecie sprawiłeś że znalazły się w nich łzy. Właśnie dzisiaj uświadomiłam sobie, że nie warto płakać przez takich dupków jak ty, ale chyba już trochę za późno .. Jesteś dupkiem, ale cholernie pociągającym, nienawidzę Cię za to ! . 


Słowa - to one niszczą twoją samoocenę. Krytyczne, raniące, gorzkie. Te z odległej i te z całkiem niedawnej przeszłości. Słowa, które wypowiedział ktoś dla ciebie ważny. Jeśli się od nich nie uwolnisz, ich niszczącą siłę możesz odczuwać latami.



Niby jesteś zupełnie obcy,
a jednak bicie serca na twój widok przeczy wszystkiemu.



Gdy cie poznałam, popatrzyłam w twoje oczy widziałam w nich piękno, chłopaka który kroczy, przez swoje zagubione życie. Wszyscy uważali go za ćpuna i pijaka a był kawałem wrażliwego romantyka, w swoim ciele chował wielkie dobre serce, którego nikomu nie chciał pokazać więcej. Mi pokazał swoja dobra dusze , która była poraniona przez życiowa kuszę. Zawsze tak pięknie mówił o miłości, której nigdy wczesniej szczerze nie doświadczył.



Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni!


Ryczałeś za mną dziwko,za plecami zdradzałeś.


Tylko dlla Ciebie ubierałam się jak '' dziwka '' - legginsy , wysokie szpilki , dekolt do pępka. A teraz ? ubieram moje ulubione najki, rurki i bluzę z kapturem. A gdy Ty mnie widzisz śmiejesz się i mówisz do kumpli ` zwykła szara myszka ` dla Ciebie mogę być szarą myszką a dla innych zajebistą księżniczką



Z balonikiem w ręce i z lizakiem w ustach powiedziała, że jest dorosła.


Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.


więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. Wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy..


nie ufaj mi . umiem perfekcyjnie kłamać . sam mnie tego nauczyłeś .


i pytasz jak się czuję... a jak można się czuć, kiedy dowiadujesz się, że jedyna najukochańsza osoba, której poświęcasz każdą setną sekunde Twojego życia ma Cię w dupie . ? - zgadnij....



nie zdziw się, gdy któregoś poranka obudzisz się w klatce zamkniętej na 3 kłódki. po prostu boje się, że uciekniesz



nie chcę, żebyś mi mówił, że kochasz. nie chcę, żebyś chwalił się kolegom, jaką to masz cudowną dziewczynę. nie chcę, żebyś ustawiał sobie jakieś żywcem skopiowane z internetu opisy na gadu. chcę, żebyś to CZUŁ.



Kiedyś i ja znajdę właściwą osobę. Takiego Pana, który będzie tylko i wyłącznie Mój ...



Księżniczko ! Ocknij się ! Twój książę już dawno odjechał na swoim rumaku ...



Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym Ci dać umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś jak ważny dla mnie jesteś...



Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. Żyjesz nadzieją, że może.. Może dziś, może właśnie w tym tłumie.. Że może.. Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz. '



Dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach.. dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.



Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.



mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu



Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało . ? dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane . ? dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ? dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie za...kochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ?



ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. ona potrafi kochać. ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. codziennie widzę ją w lustrze.




Po raz setny wypłakuję się w twoich ramiona. Po raz dwusetny pytasz "co się stało?" i odgarniasz moje włosy ze skroni. I wtedy nastaje cisza a ty się domyślasz, czemu płaczę.



nie, nie miłość. po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię



Na podstawie naszego związku mogła bym napisać książkę... brakuje tylko happy end!




powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy..



Chciałabym spojrzeć głęboko w Twoje oczy i odczytać dlaczego mi to robisz...



Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...




Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie bede rozmawiać z Tobą, że minelo już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że zyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja... choć przez chwile.. pamiętam, że szedłeś koło mnie a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje Cie mój wzrok. Taak.. jeszcze trochę czasu... Teraz będę żyla z dnia na dzien aby szybciej mijały dni i zeby po raz któryś zaczela odnawiać się we mnie nadzieja.., że świat nie kończy sie na jednej nieszczesliwej miłości, na czyiś słowach, gestach. A teraz... będę musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy, przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz. Po prostu żyć..








czwartek, 5 maja 2016

Kolejna dawka opisów

Mam zamiar odejść i nie mam zamiaru oglądać się za siebie i nie mam zamiaru się żegnać. Żyłem sam, walczyłem sam, sam radziłem sobie z bólem. Umrę sam.

Znasz to uczucie gdy ktoś miesza się w twoje życie i wszystko niszczy? A po wszystkim jest w stanie powiedzieć tylko ,, ja chciałem tylko pomóc


Gdy dostaję sms'a od Ciebie od razu się uśmiecham. Nie ważne że piszesz o błahostkach ważne że pamiętasz o mnie.

Nagrodził mnie uśmiechem, od którego dziewczynom spadają majtki.

W każdej silnej kobiecie jest pierwiastek słabości, który mężczyzna powinien chronić, nie wykorzystywać


Jeszcze długo będę odwracać
się na dźwięk Twojego imienia ...
nigdy nie wybaczę Ci tego , że
pozwoliłeś bym się w Tobie
zakochała . . .

To niesamowite, ile uczuć może wzbudzić głos, za którym tak bardzo się tęskniło.


To nie to, że ma u mnie jakieś szanse czy coś, ale uśmiech to ma kurwa boski.


Najgorsze to iść z kimś za rękę, nie wiedząc czy on czuje to samo. No bo w końcu bajery są teraz na topie.


I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić was samych.


Kiedy jesteśmy śmiertelnie zakochani, wydaje się nam, że nigdy nie będziemy w stanie pokochać nikogo innego i że nasze uczucia już nie mogą być głębsze. A jednak odkochujemy się. Poskramiamy naszą miłość, jeśli nie mamy innego wyjścia. Czasami musimy ją w sobie zdławić, żeby móc żyć dalej.


Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. (…) Tak… Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty.


Nienawidzę momentu kiedy nagle, całkowicie bez zapowiedzi robi mi się panicznie przykro. Gdy w jednej sekundzie dopada mnie ta chłodna rzeczywistość.


Nie wiem kto dał ci prawo do zjebania mi życia . Nie wiem kto był tak mądry, żeby wg postawić na mojej drodze takiego podłego człowieka jak ty


Idealny mężczyzna chroni kobietę jak swoją córkę, kocha jak swoją żonę, a szanuje jak swoją matkę.


Dobrze, że jesteś. Nawet jeśli to "jesteś" oznacza wiele kilometrów i domów i ludzi stąd.


Brakuje Ci tej jednej osoby ,a czujesz jakby brakowało Ci całego świata


jaki świat stworzyłeś w myślach taki cię na zewnątrz wita


Gdzie się podziała miłość? Kiedy wygasł w ludziach jej żar Gdzie to co w sercach żyło? Kiedy straciliśmy najcenniejszy dar Gdzie się podziała miłość? kiedy brata tu nie szanuje brat Gdzie to co nas łączyło? Kiedy nienawiść podzieliła ten świat


Ja Jestem Panią mych snów, moich marzeń i leków, moich straconych dni, moich łez , wylanych łez...


Rozstania smak przeplata każdą chwilę dnia.
Pustka i strach ciągle trwa nie ma nas.
Wspomnieniem swym powracam wciąż do tamtych chwil.
Gdzie cały świat tylko ty tylko ja.
Na zawsze ty na zawsze ja nas nie rozdzieli nawet czas.
Paletą barw rysujesz świat obrazem moim twoja twarz.


Dziś już wiem
Będziesz zawsze blisko mnie
I wierzę w dobry czas
Kiedy ból odejdzie sam


Obudzimy się wtuleni w południe lata
Na końcu świata, na wielkiej łące
Ciepłej i drżącej
Wszystko będzie takie nowe i takie pierwsze
Krew taka gęsta tobie tak wdzięczna
Z tobą bezpieczna

Czuję jeszcze oddech Twój
na rzęsach i na ustach
nie wiem
jak pokonać dzień
bez Ciebie tak tu pusto...


Bardzo chcę
nauczyć się
sobą być
gdy cię nie ma
cieszyć się
na kilka własnych chwil


Nagle przestał płynąć czas
W głowie blask wiruje, świat unosi Cię
Sucho w ustach, ciało drży
Chciałbyś wyjść, a nie masz sił i pytasz się
Co tak napadło mnie
Czy znajdę na to lek
Co to w ogóle jest?


Uciekaj stąd i zabierz wszystkie nasze dni
Obrazy wspomnień, na których razem ja i Ty


Za oknem noc, przede mną same dobre dni
Gdzieś morze łez, po którym pewnie płyniesz Ty


Bądź szczęśliwy z nią dla siebie
I prosto w serce zadaj cios
Zadaj cios


Tak mało o życiu wciąż wiem
czy z wiatrem mam biec, z uśmiechem budzić się


Kiedyś były spacery i pocałunki
Dziś to wszystko już tylko wspomnienia


Trochę wspomnień tamtych dni
Biała zima ja i ty


Moje serce jest jak ognia żar
Moje słowa są jak wiatru szept
Szkoda, że dopiero teraz wiem,
Że nie warto jest kochać za dwoje


Powiedz ile jeszcze chcesz dowodów na miłość mą?
Powiedz jakich muszę użyć słów byś zerwał z nią?
Z samotnością , której jesteś tak wierny od wielu lat, nie bój się nie bój się miłości, którą w sobie masz.


I nigdy już więcej , nie wyleje gorzkich łez
Co stało się z szczęściem , gdzieś odeszło nie wiem gdzie


Pewnie błądzę, kiedy sądzę, żę mój dotyk wzrusza cię. Ty masz świat swój, w nim chcesz zostać, a ja w próżni wiszę gdzieś.


Miłość nie mija lecz wiecznie trwa
a zdrada ją niszczy od wielu już lat,
uroda przeminie uczucie wciąż trwa,
to prawda tak stara, głoszona przez świat


Na ciebie czekam kolejny dzień
Dni zlewają się w jedną rzekę
Tą rzeką czasem popłynąć chcę
Nie czekać wciąż


Dla Ciebie zrobię co tylko chcesz
Nawet jeśli będzie to głupie
I tylko nie wiem czy ktoś wie
Co znaczy to


Każdą minutę
spędzoną razem z Tobą
będę już nosić
wszędzie ze sobą
każdą minutę
spędzona razem z Tobą
chcę zapamiętać
i zawsze przy sobie ja mieć


Gdy Ciebie zabraknie
i ziemia rozstąpi w nicości trwał
gdy kiedyś odejdziesz
nas już nie będzie ...
i siebie nie znajdziesz też..


Kochaj mnie, bo ja już nie mogę bez Ciebie,
Cierpię jak Ciebie nie ma obok mnie.


'wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzystając z pierwsze lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca.A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią...'


'- Jego oczy.. - co z nimi.? - z nimi.? z nimi związane jest każde moje marzenie, każdy sen. bo... tylko On ma taaaakie oczy... ! '


'Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja.'


` Jak wytłumaczyć Tobie mam,
Że jesteś dla mnie wszystkim , co mam,
Tym co jest dobre i co jest złe ,
Uwierz mi tak bardzo
Kocham Cię . !


Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi ;) :*


Nie potrafiłam Cię docenić, gdy byłeś blisko,
łączyło Nas tak mało, a dzieliło wszystko.
męczące kłótnie, ciągłe kłamstwa, awantury,
co dzień dzieliły Nas coraz większe mury.


To nie to, że ma u mnie jakieś szanse czy coś, ale uśmiech to ma kurwa boski 


Wiara w siebie jest fundamentem, jeżeli nie wierzysz w siebie nie idziesz na przód..


Wolę być niedoskonała wersja samej siebie niż najlepsza kopia kogoś innego


Uśmiech to magia. Powstaje z niczego, a potrafi zdziałać cuda..


Najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje 


I mimo wszystko wciąż jesteś osobą, dla 
której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych 


Nic się nie dzieje bez przyczyny.Zrozum to i ruszaj przed siebie.Nie bądź zły albo smutny przez to co się dzieje,ciesz się tym co może się wydarzyć. 


a jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny, że przeżyłabym dokładnie to samo, sekunda po sekundzie, z Tobą...


Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo. Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo....


Fakt. często przegrywam. Ale nie widzę powodu żeby się poddać i przestać walczyć 


Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu 


Uśmiech to tęcza - widoczny symbol nadziei, rozświetlający mroczne zakamarki ludzkiego życia.


Bo gdy spojrzę w twe oczy to usta same się uśmiechają:)) 


No i w końcu od pewnego słońca wschodu. Uśmiechasz się i mówisz: Don't worry be happy i do przodu. ;]





środa, 13 stycznia 2016

Miłość nie zawsze jest idealnie.OPISY @ OBRAZKI

Gdy cie poznałam, popatrzyłam w twoje oczy widziałam w nich piękno, chłopaka który kroczy, przez swoje zagubione życie. Wszyscy uważali go za ćpuna i pijaka a był kawałem wrażliwego romantyka, w swoim ciele chował wielkie dobre serce, którego nikomu nie chciał pokazać więcej. Mi pokazał swoja dobra dusze , która była poraniona przez życiowa kuszę. Zawsze tak pięknie mówił o miłości, , której nigdy wcześniej szczerze nie doświadczył.
 


Ryczałeś za mną dziwko,za plecami zdradzałeś.


Tylko dla Ciebie ubierałam się jak '' dziwka '' - legginsy , wysokie szpilki , dekolt do pępka. A teraz ? ubieram moje ulubione najki, rurki i bluzę z kapturem. A gdy Ty mnie widzisz śmiejesz się i mówisz do kumpli ` zwykła szara myszka ` dla Ciebie mogę być szarą myszką a dla innych zajebistą księżniczką.


więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. Wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy..



I pytasz jak się czuję... a jak można się czuć, kiedy dowiadujesz się, że jedyna najukochańsza osoba, której poświęcasz każdą setną sekundę Twojego życia ma Cię w dupie . ? - zgadnij....


Nie chcę, żebyś mi mówił, że kochasz. nie chcę, żebyś chwalił się kolegom, jaką to masz cudowną dziewczynę. nie chcę, żebyś ustawiał sobie jakieś żywcem skopiowane z internetu opisy na gadu. chcę, żebyś to CZUŁ.




Kiedyś i ja znajdę właściwą osobę. Takiego Pana, który będzie tylko i wyłącznie Mój ...


Księżniczko ! Ocknij się ! Twój książę już dawno odjechał na swoim rumaku ...

Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym Ci dać umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś jak ważny dla mnie jesteś...


Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. Żyjesz nadzieją, że może.. Może dziś, może właśnie w tym tłumie.. Że może.. Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz. '


Dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach.. dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.


Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.

Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało . ? dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane . ? dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ? dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie za...kochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ?


Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. ona potrafi kochać. ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. codziennie widzę ją w lustrze.

Po raz setny wypłakuję się w twoich ramiona. Po raz dwusetny pytasz "co się stało?" i odgarniasz moje włosy ze skroni. I wtedy nastaje cisza a ty się domyślasz, czemu płaczę.



Na podstawie naszego związku mogła bym napisać książkę... brakuje tylko happy end!


Powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy..


Chciałabym spojrzeć głęboko w Twoje oczy i odczytać dlaczego mi to robisz...



Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...


Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie będę rozmawiać z Tobą, że minęło już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że żyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja... choć przez chwile.. pamiętam, że szedłeś koło mnie a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje Cie mój wzrok. Tak.. jeszcze trochę czasu... Teraz będę żyła z dnia na dzień aby szybciej mijały dni i żeby po raz któryś zaczęła odnawiać się we mnie nadzieja.., że świat nie kończy się na jednej nieszczęśliwej miłości, na czyiś słowach, gestach. A teraz... będę musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy, przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz. Po prostu żyć..